Jak ważne jest planowanie oraz organizacja pracy na budowie wie każdy kierownik budowy. Brak ludzi do pracy to zbyt wolne tempo robót, ale brak materiału to całkowity przestój. Wystarczy, że jedna hurtownia budowlana nie dojedzie z pustakami, czy bloczkami betonowymi, a cała ekipa może rozpalać ognisko i wygrzewać się w słońcu, niczym na pikniku. Zawsze staram się zamawiać materiały z dużym wyprzedzeniem, aby jeden dzień spóźnienia dostawy nie stanowił dezorganizacji całej inwestycji. Dziś jednak okazało się, że stal na konstrukcję zbrojenia fundamentów nie dojedzie. Kolejny dzień opóźnienia sprawił, że musieliśmy przesunąć zamówiony na jutro beton i zostaliśmy bez pracy. Chłopcy z ekipy pokręcili się po budowie, udając, że porządkują plac. Ja w biurze przez chwilę uzupełniałem dziennik budowy, by nadrobić dokumentację. Niestety na naszej budowie nie nastąpił żaden progres, a w godzinach południowych czekała nas sjesta w przyszłym ogrodzie naszego inwestora, który udostępnił nam grilla.