Przybywa budów, na których pracują firmy zagraniczne wraz z kadrą zarządzającą złożoną nie z Polaków, a Niemców, Hiszpanów, Szwedów itp. nie brakuje także przedsięwzięć budowlanych, gdzie mimo zagranicznego kapitału firmy zatrudniani są polsku kierownicy budowy i to im powierza się zadanie organizacji, dozoru na budowie. Wówczas kierownik budowy zobowiązany jest do władania językiem obcym w bardzo dobrym stopniu, co najmniej w języku angielskim, który może być językiem komunikacji z przełożonymi kierownika, inwestorami, architektami i projektantami. Pierwsze rozwiązanie z powodu komunikacji nie jest tak popularne jak drugie. Minusem zatrudnienia w charakterze kierownika w Polsce a właściwie na warunkach zagranicznych jest wynagrodzenie, typowo polskie. Mimo iż kierownik budowy nie zarabia mało, to w porównaniu ze stawkami, które proponowane są kierownikom za granicą jest co najmniej zbyt małe. Dysproporcje w wynagrodzeniach bywają bardzo duże, chociaż zdarza się, ze można wynegocjować całkiem przyzwoite wynagrodzenie na polskiej umowie o pracę.