Kierownicy są zazwyczaj osobami w firmie, którym wolimy nie wchodzić w drogę, szczególnie gdy jesteśmy zwykłymi, szarymi pracownikami. I trzeba przyznać, że słusznie czynią osoby, które zanadto swojego kierownika nie chcą denerwować, gdyż praca na stanowisku kierownika budowy, jak zresztą i innych kierowników, jest bardzo stresująca, i często nasze zachowanie może się odbić niekorzystnie na nas, gdy jeszcze dolejemy oliwy do ognia. Często kierownicy wydają nam polecenia, których nie do końca rozumiemy, lub z którymi się nie zgadzamy. Jednak trzeba się do nich zastosować. Po pierwsze dlatego, że jest to polecenie służbowe, a niesubordynacja może się dla nas skończyć źle. Po drugie dlatego, że kierownik budowy jako osoba bardziej doświadczona na pewno dobrze wie, co robi, i co każe robić, stąd też w przyszłości zapewne pokiwamy głową i przyznamy mu rację, kiedy się okaże, że jego decyzja choć dziwna, była jednak słuszna. Zgrany zespół zwłaszcza na budowie jest w stanie wraz z dobrym kierownikiem pracować szybko i przede wszystkim solidnie.