Często zdajemy się zapominać o tym, że wynagrodzenie pracownika nie zależy od tego, jak ciężką prace fizyczną on wykonuje, lecz od odpowiedzialności, jaką ponosi ta osoba. A zatem choć to murarz będzie fizycznie pracował po wiele godzin w skwarze i bez wytchnienia, to i tak kierownik budowy będzie zarabiał od niego więcej. Mogłoby się wydawać, że taki kierownik nic takiego nie robi, tylko przeszkadza w pracy. Chodzi pomiędzy ciężko pracującymi budowlańcami, wydaje im dyspozycje, każe zaprzestać jednej czynności i rozpocząć drugą. Często ekipie budowlanej może się wydawać, że te dyspozycje są bez sensu, i że dana praca powinna zostać wykonana. Jednak kierownik musi brać pod uwagę wiele czynników wpływających na tempo budowy, stąd też jego rozporządzenia mogą w trakcie budowy zmieniać się. Może się na przykład okazać, że zabrakło materiałów budowlanych, w związku z czym kierownik nakazuje przerwać wykonywaną czynność i przystąpić do innej, do czasu aż materiały zostaną dokupione, i każda jego decyzja ma racjonalne uzasadnienie.